poniedziałek, 8 sierpnia 2011

8 sierpnia.

Dzień jak co dzień. Wakacje mijają bardzo szyybko. Angela* się nuudzi!.Wczoraj,hmm co ja wczoraj robiłam. Przejechałam się do mojej kochanej przyjaciółki 2 km ode mnie. spotkałam tam Dawida*, Dawida nadal ciagle kocham, pomimo iż wmawiam sobie że nie. Nienawidzę go za to że tak bardzo go kocham! Tęsknie codziennie za nim coraz bardziej, chociaż tak naprawdę on chyba niczego do mnie nie czuje. Z nim poznałam się już od zerówki lecz tego sylwestra nigdy nie zapomne gdyż przeżyłam piękne chwile na nim właśnie z Dawidem.Pojechałam i akurat napotkałam go, zadzwoniłam do miśki (mojej przyjaciolki) żeby wyszła lecz ona mi powiedziała że nie może bo ma kare. Spoko już miałam sie abierac do domu lecz wtedy przyszedł Dawid
-Co ty sie tak na mnie wczoraj patrzyłeś idioto w kościele, prawie mnie  zjadłeś tym wzrokiem
-Ja sie na ciebie patrzyłem, ta to dobre. To ty ie n mnie tak lampiłaś.
-Możee zadzwonimy po Gooosieee*
-Nawet się nie waz.
-No okej, jak chcesz.
W tym momencie nadeszła dziewczyna z klasy naszej.(Ja i Dawid byliśmy w tej samej klasie , Ona też.)
-Hej waam !
-Czesc
-Hej
- słuchaj Asia* masz może rozpiske uczniów jak nas podzielili do gimnazjum?
- nie, jeszcze nie mam. Pod koniec sierpnia ma dopiero byc
Wtedy odezwał się Dawid
-Ja mam rozpiske!:), wtedy ja sie zaśmiałam po czym odezwałam się - ty masz książek rozpiske debilu. a my potrzebujemy klas rozpiske, klas. Dotaarło?
-Tak., wtedy Dawid odjechał od nas na swoim bmx-ie.
Szłam razem z niąą w strone mojego domu. Szłysmy w sumie w ciszy .:) Wtedy dostrzegłam moją przyjaciółke, która szła razem ze swoją siostrą.. Odezwałam się
- O, widze jaką masz fajną kare...
-No bo mam
- A z nią sobie spacerujesz,
po tych słowach Monika* się nie odezwała. wszystko wyszło na jaw, mam fałszywe przyjaciółki które tylko trzymają się ze mna ze względu na śmierc mojej Mamy. Zawiodłam się na niej, myślałam że jest inna.Wtedy wsiadłam na rower, przejechałam koło niej, patrzac jej w oczy. Widac było ze jest jej wstyd.Dojechałam do Dawida. Gdy juz dojechałam o niego zaczeliśmy rozmawiac, wtedy spojżałam ię za siebie. Widac bylo że siostra moniki wije sie z Zazrosci bo jej sie Dawid podoba.
-Ciekawe Dawid, czy mnie dadzą z tobą w klasie.
-Też mnie to ciekawi.Oby tylko.
-A to co chcesz żebym była z tobą w klasie
Po tych słowach Dawid zamilkł. Ja się uśmiechnełam. W głębi siebie już szalałam z radości. wtedy on zszedł z bmx-a i kazał mi odstawic rower. Zgodziłam się. Po chwili staliśmy na odległosc 5 cm pomiedzy nami. czyłam jego ręke na mojej.
-Coo ty roo...
-Ciii.
Wtedy znowu poczułam jak cudownie całuje...

*angela.- ja:).
* Miśka- Monika. Moja przyjaciółka.
* Dawid- mój były którego do teraz kocham:)
*Asia koleżnka z klasy
* Goosia- Siostra Moniki, nikt jej nie lubi z klasy.